Dawid Podsiadło i Artur Rojek - Długość dźwięku samotności TEKST I nawet kiedy będę sam, Nie zmienię się, to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam Miarę swą każdy chce przykładać a Ty i ja to nasza sprawa. Dzisiaj wszyscy nas pytają jak od tylu lat można tak żyć. Że niby jak ja i Ty. Nic na szczęście nas nie trzyma. Gdyż świat jest nasz. Ref. Wschodzi dzień, noc zapada. Kocham Ciebie to nasza sprawa. Miarę swą każdy chce przykładać a Ty i ja to nasza sprawa. (2x) Alarm, alarm ja chowam się tak jak szczur Alarm, alarm kto nie chce iść ten ginie Ci co u szczytu spadną na dno Za nogi ich powleką w dół Co było wczoraj dziś przepadło Z rynsztoka dojdzie ktoś do chmur Alarm, alarm to dziki tłum to wielki szum Alarm, alarm i słowa lecą jak kamienie Alarm, alarm ja chowam się tak jak szczur ty odeszłaś, zostałem sam nie wiedziałem co zrobić mam pozostał tylko wśród traw wydeptany szlak idąc nim sam rozmyślałem tak dlaczego odeszłaś nagle ot tak czy jeszcze pamiętasz mnie i magiczne chwile te powiedz mi moja piękna czy jeszcze mnie pamiętasz i czy jeszcze powrócisz tu i czy powróci to słońce, jasne i gorące Przebiegam długą twoją drogę, Którą mi w oczach wiatr rozmiata, Szukam i zgłębić cię nie mogęZ którego jesteś świata. Kiedyż ogarnę cię, pochwycę, Na wieki przy sobie zatrzymam, Zgaś wszystkie gwiazdy i księżyce, Świeć mi swoimi oczyma.Niech nic nie widzę oprócz ciebie Niech nie wiem nic, co robię,Na całej ziemi i na Przyjdźcie wysławiajmy Panapochwalmy Skałę naszego zbawieniaprzystąpmy do Niego, by Mu dziękowaćŚpiewajmy mu pieśń dziękczynieniaalbowiem wielki jest Panwielkim królem nad Bogamiw Jego ręku są głębiny Jego morze On je uczyniłPrzyjdźcie padnijmy na twarzezagnijmy kolana przed Panemto On jest naszym Bogiema my jesteśmy Jego December 20, 2019. Tags. Długość Dźwięku Samotności Lyrics: I nawet kiedy będę sam / Nie zmienię się, to nie mój świat / Przede mną droga którą znam / Którą ja wybrałem sam / Tak Już nawet księżyc drań o tobie nie chce gadać ze mną W kieszeni grosze dwa, w kieszeni na dwa szczęścia grosze W tym jednak losu żart, że ja obydwa grosze noszę Byłaś serca biciem, Wiosną, zimą, życiem, Marzeń moich echem, Winem, wiatrem, śmiechem Ostatnio w mieście mym tramwaje wokół nocy błądzą Nikt Stąd - Yah00 zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Nikt Stąd . Mały sekret mam w sercu skrywam Go Tak by nikt się o nim nie dowiedział Boję się by ktoś nie wpadł na to, że gdy jesteś w pobliżu sięgam nieba, więc każdy swój gest kontroluje tak by ukryć ten fakt, że o Tobie ciągle myślę Ref. Mały sekret mam, lecz głęboko w sercu skrywam Go by nie zniszczył nikt miłości tej, która zakwitła w Nas Mały sekret mam, szczęściem swoim pwwzmWq. [Refren]I nawet kiedy będę samNie zmienię się, to nie mój światPrzede mną droga którą znamKtórą ja wybrałem sam[Zwrotka 1]Tak, zawsze genialnyIdealny muszę byćI muszę chcieć, super luz i jużSetki bzdur i już, to nie ja[Refren]I nawet kiedy będę samNie zmienię się, to nie mój światPrzede mną droga którą znamKtórą ja wybrałem sam[Zwrotka 2]Wiesz, lubię wieczoryLubię się schować na jakiś czasI jakoś tak, nienaturalnieTrochę przesadnie, pobyć samWejść na drzewo i patrzeć w nieboTak zwyczajnie, tylko żeTutaj też wiem kolejny razNie mam szans być kim chcę[Refren]I nawet kiedy będę samNie zmienię się, to nie mój światPrzede mną droga którą znamKtórą ja wybrałem sam[Zwrotka 3]Noc, a nocą gdy nie śpięWychodzę choć nie chcę spojrzeć naChemiczny świat, pachnący szarościąZ papieru miłością, gdzie ty i jaI jeszcze ktoś, nie wiem ktoChciałby tak przez kilka latZbyt zachłannie i trochę przesadniePobyć chwilę sam, chyba go znam[Refren]I nawet kiedy będę samNie zmienię się, to nie mój światPrzede mną droga którą znamKtórą ja wybrałem samI nawet kiedy będę samNie zmienię się, to nie mój światPrzede mną droga którą znamKtórą ja wybrałem sam *Pobierz tekst z chwytami w PDF D hRef. I nawet kiedy będę sam, fis ENie zmienię się, to nie mój świat. D hPrzede mną droga, którą znam, fis EKtórą ja wybrałem sam. G D1. Tak, zawsze genialny, h AIdealny muszę być. G DI muszę chcieć, super luz i już fis ASetki bzdur i już to nie ja. D hRef. I nawet kiedy będę sam, fis ENie zmienię się, to nie mój świat. D hPrzede mną droga, którą znam, fis EKtórą ja wybrałem sam. G D2. Wiesz, lubię wieczory, h ALubię się schować na jakiś czas. G DI jakoś tak, nienaturalnie, fis ATrochę przesadnie, pobyć sam. G DWejść na drzewo i patrzeć w niebo, h ATak zwyczajnie, tylko że G DTutaj też, wiem kolejny raz, fis ANie mam szans być kim chcę. D hRef. I nawet kiedy będę sam, fis ENie zmienię się, to nie mój świat. D hPrzede mną droga, którą znam, fis EKtórą ja wybrałem sam. G D3. Noc, a nocą, gdy nie śpię, h AWychodzę, choć nie chcę, spojrzeć na G DChemiczny świat, pachnący szarością, fis AZ papieru miłością, gdzie ty i ja. G DI jeszcze ktoś, nie wiem kto, h AChciałby tak przez kilka lat G DZbyt zachłannie i trochę przesadnie fis APobyć chwilę sam, chyba go znam. D hRef. I nawet kiedy będę sam, fis ENie zmienię się, to nie mój świat. D hPrzede mną droga, którą znam, fis EKtórą ja wybrałem sam. x2 I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam Tak, zawsze genialny Idealny muszę być I muszę chcieć, super luz i już Setki bzdur i już, to nie ja I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam Wiesz, lubię wieczory Lubię się schować na jakiś czas I jakoś tak, nienaturalnie Trochę przesadnie, pobyć sam Wejść na drzewo i patrzeć w niebo Tak zwyczajnie, tylko że Tutaj też wiem kolejny raz Nie mam szans być kim chcę I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam Noc, a nocą gdy nie śpię Wychodzę choć nie chcę spojrzeć na Chemiczny świat, pachnący szarością Z papieru miłością, gdzie ty i ja I jeszcze ktoś, nie wiem kto Chciałby tak przez kilka lat Zbyt zachłannie i trochę przesadnie Pobyć chwilę sam, chyba go znam I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam (2x) I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga, którą znam Którą ja wybrałem sam Tak, zawsze genialny, idealny Muszę być i muszę chcieć Super luz i już, setki bzdur i już To nie ja I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga, którą znam Którą ja wybrałem sam Wiesz, lubię wieczory, lubię się schować Na jakiś czas, i jakoś tak Nienaturalnie, trochę przesadnie pobyć sam Wejść na drzewo i patrzeć w niebo Tak zwyczajnie, tylko że, tutaj też Wiem, kolejny raz, nie mam szans Być kim chcę I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga, którą znam Którą ja wybrałem sam Noc, a nocą, gdy nie śpię Wychodzę, choć nie chcę Spojrzeć na chemiczny świat Pachnący szarością, z papieru miłością Gdzie ty i ja I jeszcze ktoś, nie wiem kto Chciałby tak przez kilka lat Zbyt zachłannie i trochę przesadnie Pobyć chwilę sam, chyba go znam I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga, którą znam Którą ja wybrałem sam I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga, którą znam Którą ja wybrałem sam