– W każdym razie wkręcił się w nią po uszy i przez cały czas ma nadzieję, że jak wyjdzie, to ją odzyska. A ja mu tłumaczę, żeby dał sobie spokój, bo tego kwiatu jest pół światu i czy to będzie Ala, czy Ola czy Ela, to różnicy wielkiej nie robi. – Głupiś, Kacper – mruknął z dezaprobatą pan Stanisław.
Tyle sił jest w nas Ucieknijmy za horyzont gdzieś I nie mów mi nie mówi mi nie Składam znów To co było W prosty wzór Nie chce liczyć Wszystkich ról w tej grze na czas Kilka słów Podzieliło nas na pół Sama nie wiem czy tak dobrze ciebie znam [Malik Montana:] mówią, tego kwiatu jest pół światu czemu czuje się jak na pustyni
Ok ja ide teraz spać *.* Dobranoc ♥ /Patricia. Tego kwiatu to pół światu , a trzy czwarte chuja warte · April 8, 2013 ·
- Ci sławni tak mają , niech się panienka nie przejmuje . Tego kwiatu jest pół światu - A trzy czwarte chuja warte , bez obrazy . * * * Poszłam do łazienki skradając się na palcach obok śpiących chłopaków , pogłaskałam Nialla po twarzy i przykryłam go kocykiem .
Start studying Valentine's Day. Learn vocabulary, terms, and more with flashcards, games, and other study tools.
Tego kwiatu jest pół światu. Nie chcę chłopca mieć z plakatu. 17 listopada 2011. ZAPŁAKANA. Ciągle sama już od rana. Siedzę w domu zapłakana. Ciągle sama
Tylko że nie chce mi się tego dłużej roztrząsać. A ta książka kazała mi raz jeszcze, po raz setny i pierwszy, wszystko od nowa roztrząsnąć. Jestem bardzo silna, prawdę mówiąc nie do złamania. Szkoda tylko, że moją największą siłą jest rozpanoszona po wszystkich komórkach mojego ciała obojętność.
278 ocen Dodaj książki do biblioteczki Wszystkie książki w cyklu ( 3) Sortuj: Tego kwiatu jest pół światu Marta Radomska Cykl: Tego kwiatu jest pół światu (tom 1) Średnia ocen: 6,9 / 10 147 ocen Czytelnicy: 377 Opinie: 39 + Dodaj na półkę Kup książkę O jeden diament za daleko Marta Radomska Cykl: Tego kwiatu jest pół światu (tom 2) Średnia ocen:
Jeśli jest się z tym pogodzonym, to nie trzeba się ukrywać. Różnie sobie z tym radziłam". bo tego podobno pragnęła. Edyta, kolokwialnie: tego kwiatu jest pół światu! Gratuluję
1 Polish 1.1 Etymology 1.2 Pronunciation 1.3 Proverb 1.4 Further reading Polish [ edit] Etymology [ edit] Rhyme, literally, “of this flower there is half of the world”, however, this phrase is ungrammatical as the genitive singular of świat is świata, but światu is used to make the rhyme work. Pronunciation [ edit]
f2mJ. Stereotyp jest taki: przewrażliwiony i zagubiony nastolatek to najczęstsza ofiara próby samobójczej, podjętej raczej z myślą o zwróceniu na siebie uwagi, niż z rzeczywistej chęci rozstania się ze światem. Statystyki pokazują, że prawda jest zupełnie Miejska Policji w Gdańsku udostępniła dane dotyczące prób samobójczych na terenie miasta w latach 2013-2015. Wynika z nich, że liczba wszystkich prób samobójczych oraz tych, które zakończyły się zgonem, utrzymuje się na zbliżonym poziomie, choć w ostatnim roku minimalnie spadła. Rocznie w Gdańsku ma miejsce ok. 80 prób 30 proc. uratowanych Choć zdecydowanej większości samobójców nie udaje się odratować, to odsetek uratowanych może sięgnąć nawet 30 proc. Statystyki dla poszczególnych lat przedstawiają się następująco: w 2013 roku miało miejsce 68 prób samobójczych, z których 59 zakończyło się zgonem, w 2014 roku 89 zamachów samobójczych, z których 58 zakończyło się zgonem, w 2015 roku 74 zamachów samobójczych, z których 58 zakończyło się większość osób targających się na własne życie stanowią dorośli mężczyźni w wieku powyżej 24 lat. W kolejnych latach stanowili oni odpowiednio ok. 69, 75 i 76 proc. samobójców. Szczególnie zasmucający jest fakt stałego odnotowywania samobójców wśród młodzieży w przedziale wiekowym 15-24 lata. W 2013 roku stanowili oni ok. 8 proc. ogólnej liczby samobójców, w 2014 roku 13 proc., w 2015 roku 6 proc. Ponadto, w 2015 roku odnotowano jedna próbę samobójstwa dziecka w wieku do lat przyczyn nie udało się ustalićW policyjnym tabeli wyszczególniono aż 14 pozycji dotyczących przyczyn prób samobójczych. 12 z nich jest skonkretyzowanych, są to kolejno: choroba psychiczna, choroba przewlekła, nosiciel wirusa HIV/chory na AIDS, trwałe kalectwo, nieporozumienia rodzinne, zawód miłosny, problemy szkolne, nagła utrata źródła utrzymania, złe warunki ekonomiczne, dokonanie przestępstwa/wykroczenia, niepożądana ciąża, śmierć bliskiej pozycja, figurująca pod nazwą "inny", obejmuje zbiorczo wszystkie, inne przyczyny, które nie zostały wymienione powyżej. Ostatnia pozycja w tabeli dotyczy prób samobójczych, których przyczyn nie udało się z wymienionych wyżej przyczyn nie były powodem prób samobójczych w ostatnich latach. Nikt w Gdańsku nie targnął się na swoje życie z powodu: bycia nosicielem HIV/chorym na AIDS, z powodu niepożądanej ciąży oraz z powodu śmierci bliskiej jednej osobie na przestrzeni trzech, ostatnich lat próbowały popełnić samobójstwo odpowiednio z powodu trwałego kalectwa i z powodu dokonania przestępstwa albo ustalonymi przyczynami samobójstw były: choroba psychiczna, nieporozumienia rodzinne i zawód jednak pamiętać, że w bardzo wielu przypadkach, śledczym nie udaje się ustalić przyczyn. W 2013 roku nie ustalono przyczyn ok. 42 proc prób samobójczych, w 2014 roku 33 proc., w 2015 roku 44 samobójców to osoby samotneW przypadku odnalezienia ciała, w okolicznościach wskazujących na samobójstwo, przeprowadzenie sekcji zwłok jest obligatoryjne. Jednym z jej elementów są badania toksykologiczne, których celem jest m. in. wykrycie w zwłokach różnego rodzaju substancji, takich jak np. alkohol, inne substancje psychoaktywne czy leki. Jednak w aż ok. 80 proc. przypadków nie udało się ustalić, czy samobójca był trzeźwy. Jedną z przyczyn niemożności ustalenia tego rodzaju faktów może być np. daleko posunięty stan rozkładu zwłok, w którym je zdecydowanej większości przypadków nie udało się również ustalić także wielu, istotnych danych dotyczących denatów, np. ich sytuacji materialnej (nieustalone w ok. 65 proc.) czy poziomu wykształcenia (nieustalone w 92 proc.). Można z tego wywnioskować, że przytłaczającą większość samobójców stanowią osoby samotne bądź bezdomne, po śmierci których trudno odnaleźć ich bliskich. Co ciekawe, spośród samobójców, u których udało się ustalić poziom wykształcenia, większość legitymowała się wykształceniem sygnału o chęci odebrania sobie życia nie wolno bagatelizowaćRocznie ok. 1 miliona osób na całym świecie ponosi śmierć w wyniku samobójstwa. Część z nich żyłaby nadal, gdyby ich bliscy nie zignorowałyby sygnałów świadczących o tym, że dana osoba nosi się z zamiarem odebrania sobie pamiętać o tym, że rzadko kiedy myśli o samobójstwie pojawiają się z dnia na dzień. Decyzja o odebraniu sobie życia najczęściej jest spowodowana przyczynami rozłożonymi na przestrzeni wielu miesięcy, a nawet lat. Innymi słowy, sam akt samobójstwa to jedynie wierzchołek większego procesu, który trwał od dłuższego żadnych sygnałów, świadczących o chęci popełnienia przez daną osobę samobójstwa, nie wolno bagatelizować. Poza oczywistymi, takimi jak pośrednie lub bezpośrednie zapowiedzi samobójstwa, różnego rodzaju traumy, objawy depresyjne (np. płaczliwość, uczucie beznadziejności, utrata apetytu, zaburzenia snu), są także mniej oczywiste, jak nagłe zmiany w zachowaniu lub nastroju, nadużywanie używek, tzw. zachowania pożegnalne jak np. sprzedaż lub rozdawanie podejmujących próby samobójcze to osoby, które nie są w stanie samodzielnie poradzić sobie ze swoim cierpieniem i bólem, psychicznym bądź fizycznym. Głośne mówienie o chęci popełnienia samobójstwa to często rozpaczliwe wołanie o pomoc. Osiem na dziesięć osób popełniających samobójstwo wysyła wcześniej sygnały ostrzegawcze. Właśnie dlatego właściwa reakcja osób bliskich może zapobiec na temat samobójcówWarto również obalić kilka stereotypów, które dotyczą samobójców. To nieprawda, że większość osób , które głośno mówią o samobójstwie, nigdy tego nie zrobią. Jest dokładnie odwrotnie. To nieprawda, że każdy samobójca był przekonany o chęci odebrania sobie życia. Często do ostatnich chwil osoby te toczą walkę pomiędzy pragnieniem życia a zakończeniem cierpienia przez śmierć. To nieprawda, że dopytywanie o myśli samobójcze spowoduje ich niemal natychmiastową realizację. Wielu potencjalnych samobójców ma dzięki temu poczucie, że ktoś je rozumie i interesuje się ich losem. To nieprawda, że osoba, która dokonała nieudanej próby samobójczej, musi dokonać kolejnych prób. Dzięki właściwie udzielonej pomocy, niedoszły samobójca może przestać mieć poczucie, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia i tym samym porzucić myśli o szukać pomocy?Jeśli mamy podejrzenia, że bliska nam osoba chce popełnić samobójstwo, można np. skontaktować się z Centrum Interwencji Kryzysowej Fundacji "Dzieci Niczyje", mieszczącym się ul. ks. prałata Jana Gustkowicza 13 w Gdańsku. - Nasza placówka zajmuje się m. in. kompleksową pomocą osobom, które mają myśli samobójcze. Nie wymagamy żadnych skierowań, wystarczy jedynie się do nas zgłosić. Mamy własnych, doświadczonych psychologów, którzy każdemu udzielą niezbędnej pomocy. Wiemy, że każdy przypadek jest indywidualny, dlatego mamy również własny hostel, w którym mogą się zatrzymać osoby myślące o samobójstwie. Jeśli będzie wymagała tego sytuacja, możemy także przysłać karetkę. Nikomu z takich osób nie odmówimy pomocy. Nasz telefon jest czynny całą dobę - tłumaczy kierujący placówką Krzysztof numery telefonów- (58) 511 01 21 (22) lub (58) 511 01 22 - telefon do Centrum Interwencji Kryzysowej- 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. (Codziennie 116 123 bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłychMożna dzwonić codziennie, w godzinach
Mam 20 lat. Byłam w zwi±zku od ponad roku kiedy moja pierwsza milosc, w ogóle pierwszy chłopak (nawet pierwszy raz sie z nim całowałam) mnie zdradził ... sylwester 2016/2017 ... mamy wspólne mieszkanie, nie mielismy gdzie i¶ć, więc dogadałam sie z koleżank± i miała do nas wpa¶ć, ale jej współlokatorka ze znajom± też nie miały gdzie i¶ć i moja koleżanka zapytała sie czy moze przyjsc z nimi, zgodzilismy się wspolnie z chłopakiem. 4 dziewczyny jeden chłopak... kiepsko ... ale do rzeczy, było fajnie... do momentu, aż moj chłopak złapał super kontakt z t± ostani± z wymienionych, bo okazało sie ze ona lubi gadac o "samochodach" -,- pozdro ... i tak gadali sobie, nie widziałam w tym nic złego, co prawda czułam sie troche olewana ale nic z tym nie zrobiłam, bo przeciez tylko rozmawiaj±... o 00:00 pocałował mnie, powiedział ze mnie kocha, a ona to widziała, wydawało mi sie ze patrzyła na to z zazdro¶ci±, ale nie przejęłam sie tym, stwierdziłam ze mi sie wydaje i ze przesadzam, poza tym co sie moze stac? Tak... i to był moj blad, zeszli¶my wszscy razem na dół, na chwile w sumie nie wiem po co... pokrzyczeli¶my sobie, przeszli¶my sie... a na dole jest parking i mnóstwo samochodów -,- i ta dziewczyna poleciała do auta a moj chłopak za ni±, zostali na dole ja z dwoma innymi poszłam na góre, odcięło je ... za duzo alkoholu :( ja byłam trzeĽwa, juz było mi przykro i w zasadzie nie widziałam co mam robic, do mojego chłopaka zadzwoniła mama, to zeszłam na dół go zawołać ze dzwoniła, stali juz przy jego samochodzie. BOZE jaki on był podekscytowany! Jak piesek! Nie rozumiem tego bo ta dziewczyna nie mówiła nic specjalnego ani tez za duzo nie wiedziała, ja z nim tez o samochodach gadałam i go słuchałam ... ale dobra ... ona pytała sie o to czy jego auto jest zniszczone w ¶rodku, on stwierdził że pojdzie po kluczyki i jej go pokaże... a ja zaczelam wewnętrzne panikować ale nie mogłam tego okazać w żaden sposób, nic nie zrobiłam, nie wiem czemu, on widział ze cos jest nie tak... pytał sie czy ide z nimi, a ja ze nie i pytał sie czy moze isc, powiedziałam "rób jak uważasz" ... No bo co by mi dało jakbym mu zabroniła? Zrobiłby awanturę, bo go znam "ze ide tylko porozmawiać" i "ze nic sie nie dzieje" pewnie by nawet nie pomy¶lał ze zostawia mnie sam± i idzie z obc± lask± do samochodu w ¶rodku nocy!!! Poszli tam... ogl±danie samochodu to dla mnie 10 min Max... bo przeciez ona go kurwa nie kupuje -,- nie było ich półtorej godziny!!!! Po pierwszych 20 min rozpłakałam sie ale nie poszłam tam! Nie wiem czemu !! Po 40min poszłam na klatkę i patrzyłam na ten samochód, nie było ich koło niego, nie mogłam dopu¶cić do siebie mysli ze oni kurwa s± tam s± razem w ¶rodku tyle czasu!!! Płakałam strasznie ... ale tam nie poszłam... poszlam dookoła osiedla w nadziei ze moze ogl±daj± inne auto ... nie było ich... wróciłam na klatkę i tam siedziałam ... minęło półtorej godziny i zaczely sie telefony .... od mojego chłopka "gdzie jestes" "martwie się" "wszędzie Cie szukam" ... odczekałem chwile, targały mn± skrajne emocje...nie wiedzialm co mam my¶lec, zrobił mi strasznie ¶wiństwo, ale nie wiedziałam co tak naprawde sie wydarzyło... byłam w takich emocjach... nerwach.... poszłam tam i jak go zobaczyłam, dostał 3 razy po twarzy ... a ta dziewczyna zupełnie obca!!! (Poznali¶my j± obydwoje na tym sylwestrze w naszym mieszkaniu) ona siedziała i cos jadła ... on zaczal sie drzec na mnie ze nic nie było i to przy niej... potem mnie znowu zostawił i poszedł chlać do kolegów, ja poscielalam łóżko, a ta dziewczyna sie na nim położyła "po prostu" nosz K**** i poszła spac!! Miałam dosc pocielam sie... pocielam sobie rękę, chciałam rzucić sie pod samochód, miałam dosc naprawde ... nic nie powiedziałam do niej ani słowa nie mogłam...spałam na podłodze w kuchni, kiedy wrócił moj chłopak położył sie obok mnie ... po paru dniach uwierzyłam mu ... wybaczyłam, a po 24 dniach dowiedziałam sie jaka ta dziewczyna jest... wymusiałam na nim prawde... przyznał sie że j± przelizal i ze zrobiła mu loda, ale podobno to przerwał, bo sie przestraszył ... nie wiem co mam robic !!! Juz minęły 3 miesi±ce, a ja go kocham dalej, on mowi ze mnie kocha, ze zaluje, ze nie wie jak mogl mnie tak skrzywdzić, ze jest skur****** ze na mnie nie zasługuje... ale No to jest takie trudne ... ja mu to wybaczyłam tzn nie nienawidzę go i wybaczyć trzeba... ale jak byc z kims po czyms takim ? Nawet jak sie go kocha??? No jak??? Cały czas o tyl mysle? Jak mogl zrobic cos takiego? Skoro kocha? Nie moge! Chciałabym dac mu t± jedn± szanse ... ale cały czas mnie to męczy od ¶rodka, on zniszczył wszystko co nas ł±czyło wczesniej, ten piekny zwi±zek, zaufanie, a teraz pozostała mi tylko milosc? Ale ta moja milosc do niego to tylko cierpienie! Bo mu nie ufam, bo cały czas mysle o tym sylwestrze! Cały czas! Jak mam z tym zyc? Jak mu wybaczyć? Wiem ze powinnam odej¶ć od niego, ale moje serce chce mu dac jeszcze jedn± szanse ... nie daje sobie rady :( Strona 1 z 7 1 2 3 4 > >> Nox dnia marca 07 2017 22:39:35 Dziewczyno zdrada, zdrad± ale tyle emocji w Tobie że masakra. Skoro Twoja miło¶ć to tylko cierpienie to odpu¶ć, odpocznij od chłopaka/miło¶ci/Jeżeli nie potrafisz radzić sobie z życiem poszukaj pomocy psychologa. Chłopak zachowuje się lekkomy¶lnie a Ty jemu dajesz szansę a.... siebie okaleczasz??? A w czym on jest lepszy od ciebie? Tak będzisz reagować w życiu na każdy problem? WyprowadĽ chłopaka, zajmij się sob± a jemu daj o t± szansę powalczyć jeżeli uważasz że Twoje serce dobrze Ci podpowiada. Deleted_User dnia marca 07 2017 23:20:07 No młoda,ładnie kroić sobie łapę przez jakiego¶ dupka ? czy trudne dzieciństwo miała¶ ? Autoagresja-nie leczona, w końcu zrobisz sobie krzywdę i komu¶... Nieistnieje dnia marca 08 2017 01:17:52 Po trzech dniach jak sie dowiedziałam wyprowadziłam się z tego mieszkania, on tez.. i on sie stara przez ten czas, nie spotykałam sie z nim w koncu dałam mu ta szanse na spotkanie i rozmowe, bo za mn± chodził po prostu... był tam gdzie ja zawsze byłam, przychodził na uczelnie... na dworzec ... przystanek tramwajowy ... No musiałam w koncu z nim porozmawiać...nie poddawał się, a ja nie wytrzymałam...teraz on próbuje to naprawić...i widze to że mu zalezy, ale co z tego? Jak ja nie umiem tak zyc? Chociaz chce mu dac t± jedn± sznase... nigdy wczesniej sie nie cięłam i my¶lę że już nigdy nie będę Deleted_User dnia marca 08 2017 07:55:39 Będziesz się ci±ć,za każdym razem kiedy doznasz tak silnych emocji,nigdy wcze¶niej tego nie zrobiła¶,bo wcze¶niej nie było takich emocji...masz 20 lat, a ja odnoszę wrażenie jakbym rozmawiała z 17 latk±,nie odpowiedziała¶ na pytanie jak wygl±dało twoje dzieciństwo,ale je¶li nie chcesz nie musisz młoda, a tego kwiatu jest pół ¶wiatu,a trzy czwarte nic nie warte masz jeszcze czas... Nieistnieje dnia marca 08 2017 10:19:03 Bo co miałam odpowiedziec na to pytanie? Dzieciństwo miałam zupełnie normlane... dlaczego niby z 17-latk±? Bo tak bardzo przeżywam to emocjonalnie? S± ludzie doro¶li i wrażliwi, jednocze¶nie ... Deleted_User dnia marca 08 2017 11:16:59 Nie musisz odpowiadać, 20 latka która my¶li że już jest dorosła,dopiero co wkroczyła¶ na ta drogę dorosło¶ci i prawdziwe życie dopiero się zaczyna,jeste¶ odpowiedzialna za siebie i za swoje czyny,a ty co robisz? tniesz sobie rękę,masz ochotę rzucić sie pod samochód, i ty to nazywasz wrażliwo¶ci±? jaki¶ idiota nie docenia twoich uczuć,nie jest tego wart...mam córkę w twoim wieku,która wiele przeszła i w wieku 15 lat musiała dorosn±ć, i nie wyobrażam sobie zobaczyć j± słab± psychicznie i nie radz±c± sobie z emocjami i broń boże pocięt± rękę przez faceta,zwłaszcza tak± głupot±...my¶lisz tylko wył±cznie o sobie,o swoich potrzebach,i liczy sie to co ty czujesz... Deleted_User dnia marca 08 2017 11:42:09 Nie wiem czy dałabym radę żyć z my¶l± że facet którego kocham za każdym razem po dawce alkoholu nie oprze się żadnej kobiecie, przecież to tylko sekunda żeby pu¶ciły hamulce . Zero imprez,zabaw urodzin, sylwestrow, ¶lubów itd? Zamkniesz bo w złotej klatce?będziesz się bała wszystkiego. Masz czas, jestes młoda nie masz dzieci kredytów wspólnych. Nie musisz wybaczać na siłę nikt cię do tego nie może zmusić. Szanujesz się? Znajdzie się i taki co będzie Cię szanował. Nieistnieje dnia marca 08 2017 11:43:37 Oj nie! napewno nie mysle tylko o sobie nie zgodzę się z tym ... to ze cierpię i że nie dałam sobie rady, nie znaczy, ze mysle tylko i wył±cznie o sobie, nie zabiłam sie! nie zrobiłam tego! mysle o innych, o tych którym na mnie zalezy... tylko miałam taki moment, ze zw±tpiłam... ale to sie już nie powtórzy jestem tego pewna... Komentarz doklejony: Anegdota... wiem że masz racje Deleted_User dnia marca 08 2017 11:53:35 Je¶li wiesz że mam rację to znaczy że Twój umysł i rozum to też wie. Czasem warto go posłuchać zamiast serca. Daj sobie czas. Miałam kolegę który pod wpływem alko by przeleciał wszystko co sie rusza i na drzewo nie ucieka. Nie uszanował pierwszej żony ani drugiej kobiety matki jego dzieci. My¶lisz że ludzie szybko się zmieniaj± i na całe życie ? Jakim on jest człowiekiem ? Jak się zachowuje w stosunku do kobiet w rodzinie i otoczeniu? Przypomnij sobie co było przed, jakie miał zwi±zki i czemu się rozlecialy. Deleted_User dnia marca 08 2017 12:07:06 To teraz chłopaczkowi podziękuj,było miło ale się skończyło głowa do góry piersi do przodu, i idziesz dalej i nie rób przykro¶ci osobom którym na tobie zależy,i obiecaj ze więcej krzywdy sobie nie Strona 1 z 7 1 2 3 4 > >> Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny. Brak ocen. Logowanie Nie jeste¶ jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło?Wy¶lemy nowe, kliknij TUTAJ.